Spotykamy się po raz ostatni. Definitywnie. To będzie ostatnie moje 'dziecko' jeśli mogę to tak określić. Długo myślałam i jestem niemal pewna. Nie chciałam żegnać się czymś krótkim. Chcę zakończyć swoją przygodę czymś dłuższym niż kilka rozdziałów. Czymś co planowałam już od dawna. Nie będzie typowo. Nie będzie wielkiej love story i żyli długo i szczęśliwie od początku do końca. Kto mnie zna, wie ,że lubię zaskakiwać. I tak też będzie tym razem. Będzie smutno, rzekłabym nostalgicznie. Bądź co bądź, mam nadzieję ,że będziecie ze mną podczas mojej ostatniej solowej przygody. Kiedy początek? Tuż po sprzecznych w trakcie ,których przyplączę się krótko historia o Włodim Potem duet i żegnam.